Sylwia Guzik-Zięba Kreatorka, terenerka i terapeutka somatyczna, certyfikowana nauczycielka Yin Yang jogi w oparciu o tradycyjną medycynę chińską, psychotraumatolog. Jest autorką metody transformacji emocji w tańcu, poszukiwaczką balansu, radości i luzu. Propaguje holistyczne podejście do swojego dobrostanu.

 

Czym chcę się z Tobą dzielić?

Joga jest dla mnie nieustanną pracą z ciałem, umysłem i duszą. To doskonała forma poszukiwania równowagi, wewnętrznej siły oraz samopoznania.

Pomagam w nauce samoregulacji emocji, regulacją obajawów somatycznych oraz w transformacji traum, zdarzeń, które mogły zainstnieć w całym System Rodowym, a dziś mają wciąż wyraźny wpływ na Twoją teraźniejeszość.

 

Jeśli chodzi o mnie, to:

 

Praktykuję vinyasę, taniec, kontakt improwizację, dynamiczne formy aktywności, jednak moimi fundamentami są Yin Joga oraz somatyczna praca z ciałem. Kocham muzykę, scenę, kamerę i teatr! Uwielbiam moją rodzinę, dystans i zabawny czasem wręcz kabaretowy styl życia, który pomaga mi przejść niejedną trudność w życiu.  Przez co, na terapiach bywa ciekawie, czasem nieobliczalnie ale uważam, że najlepszą formą terapii jest doświadczenie.  Najważniejsze jest dla mnie jednak zbudowanie spokoju i bezpieczniej przestrzeni, w życiu jak i na  naszych spotkaniach.

Czyż nie zdobyte doświadczenie, tutaj Cię sprowadza?

To podstawy mojego świata, a dzielenie się płynącymi z nich korzyściami są moją misją. 

W mojej pracy czerpie z terapii somatycznej, SE (somatic experience practise), elementów psychodramy, cichych ustawień systemowych dotyczących teraźniejszości, metodzie A. Lowena, biodanzie, powięziowej yin yang jog, Tradycyjnej medycynie Chińskiej, somatic movement oraz tańca terapuetycznego.

Jak możesz zauważyć, mam ze sobą kilunastoletnie doświadczenie w zdobywaniu całej skrzynki narzędzi do pracy !

W terapii psychosomatycznej dobieram takie narzędzia, aby były odpowiednie dla Ciebie, Twojego temperamentu i potrzeb.

“Ruch to życie. Życie jest procesem. Poprawiając jakość procesu, ulepszasz jakość samego życia”

Moshe Feldenkrais